14 lipca 2009

Pierwsze ślimaki w tym roku.

Ślimaki

Jestem z powrotem w Portugali. Po generalnym ogarnięciu się przyszła pora na świętowanie. A najlepsza przystawka do piwka to oczywiście ślimaki.

Kiedyś usłyszałam, że tylko „prawdziwi” Portugalczycy jedzą ślimaki, ale „prawdziwa” Polka też potrafi (i nawet lubi). Fakt, nie było tak łatwo się przełamać. Polecam sposób „na czekoladę”: w końcu mamy czekoladki w kształcie muszelek i wcale nie znaczy to, że to są ślimaki, więc te muszelki (w prawdzie są ślimakami) ale ja nie muszę o tym myśleć. I jest OK.

Polecam fanom owoców morza. Na pewno będą smakować. Nie będę ściemniać, że ich mięso przypomina kurczaka… mi bardziej przypomina grzybki –wszystko zależy jak są doprawione. I najlepiej je zamówić w sprawdzonym i polecanym miejscu, gdyż ich smak i jakość zależy od sposobu przyrządzania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz